Jeśli jesteś tegorocznym absolwentem szkoły średniej, zdałeś maturę i jeszcze zastanawiasz się nad wyborem odpowiedniego dla siebie kierunku studiów, dobrze się nad tym zastanów. Masz jeszcze trochę czasu, nie warto, więc podejmować pochopnych decyzji, których później żałuje się do końca życia.
A życie weryfikuje nasze decyzje zawsze, w najmniej spodziewanym momencie, pokazując, czy dobrze wybraliśmy, czy jednak próbowaliśmy robić coś na siłę, wbrew sobie, lecz z innych pobudek, czasem nawet bardzo nielogicznych i niezrozumiałych.
Ambicje rodziców – najgorszy doradca
Często, bowiem zwłaszcza, gdy wykazujemy niezdecydowanie, niemożność wyboru spośród tak dużej ilości kierunków i bogatej oferty studiów, oferowanych przez uczelnie w całym kraju, do głosu dochodzą rodzice, którzy starając się doradzić dziecku, tak naprawdę próbują realizować własne ambicje, niespełnione marzenia z okresu młodości, czy wizje kariery tak bardzo zdolnego przecież syna czy córki.
Zawsze jednak przeważają względy materialne. Rodzic myśli, że pchając dziecko na prawo czy medycynę zapewni mu dostatnią przyszłość, miejsce pracy w najlepszej firmie i życie usłane różami.
Oczywiście nie można nikogo za takie wyobrażenia winić. Każdy chce przecież dla swojego dziecka jak najlepiej. Jednakże rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego. Dziś nawet po tak trudnych i wymagających dużego samozaparcia studiach, pracy brakuje. I nikt nie patrzy na dyplom, oceny czy praktykę studencką, odbyta w najlepszym szpitalu, kancelarii czy firmie w mieście. Pracy po prostu nie ma. Ot, co.
Musisz wiedzieć, czego chcesz
Inaczej wygląda sytuacja, jeśli maturzysta wie dokładnie, czego chce, jeśli ma jasno ukierunkowane zainteresowania i wizję przyszłości, którą stara się konsekwentnie realizować zgłębiając już dużo wcześniej wiedzę w danym zakresie.
W przeciwnym razie czekają go właśnie takie trudne rady rodziców, z których jeszcze często każdy sugeruje inaczej. I później mamy takie sytuacje, o jakich słyszy się często – że ktoś wykształcił się na lekarza, lecz w gruncie rzeczy nie lubi tej pracy, a poszedł na studia tylko po to, by zaspokoić ambicje rodziców itd.
Dziś, jeśli ktoś wie, co chce robić w przyszłości, bierze pod uwagę również realia rynku, ale przede wszystkim własne możliwości i zdolności.
Rachunki, bankowość i informatyka
Najczęściej wybierane, ale też najbardziej opłacalne i dające realne możliwości znalezienia pracy, są dziś wszelkie kierunki związane z matematyką, rachunkowością, informatyką oraz dziedziny im pokrewne.
Więc jeśli masz smykałkę do interesów, a poza tym lubisz zajmować się finansami, nie straszne są ci wszelkie podliczenia, statystyki i tworzenie raportów, weź pod uwagę właśnie takie dziedziny. Możesz potem otworzyć np. własne biuro rachunkowe, zajmować się księgowością różnych firm dzięki wiedzy na temat prowadzenia ksiąg rachunkowych oraz posiadania kompetencji w tym zakresie etc.
Pamiętaj jednak, że taką działalność trzeba koniecznie ubezpieczyć. Np. biura rachunkowe muszą mieć OC biura rachunkowego (więcej: https://biuro-rachunkowe.iexpert.pl/biuro-rachunkowe-oc-obowiazkowe/), które chroni całą działalność na wypadek roszczeń wysuwanych przez niezadowolonych lub – nie daj Boże – poszkodowanych klientów.
Nie spiesz się, podejmij decyzję z głową – abyś nie żałował, że zajmujesz się w życiu czymś, co kompletnie cię nie interesuje.
Post Jakie studia dadzą ci dobry zawód? pojawił się poraz pierwszy w Ubezpieczenie biura.